Kraków, 20 grudnia 2024 roku
Szanowny Pan
Andrzej MIELIMONKA
Szanowna Pani
Ewa MISZCZAK-DZIURDZIK
Szanowna Pani
Sylwia PAWŁOWSKA
RMF MAXX
List otwarty
Szanowni Państwo,
Zdecydowałem się nadać mojej korespondencji do Państwa taką formę z kilku powodów. Po pierwsze, pomyślałem, że w ten sposób uniknę ewentualnego zarzutu próby wpływania na pracę konkretnego dziennikarza, czy politykę danej redakcji. Po drugie, mając na uwadze, jaka jest praktyka mediów w zakresie publikowania sprostowań, a polskich sądów – tempo rozpatrywania skarg w tym zakresie, uznałem, że dzięki tym paru zdaniom, część słuchaczy RMF MAXX i czytelników Państwa serwisu będzie miała możliwość skonfrontowania kilku ewentualnych tez ze stanowiskiem podmiotu, którego dotyczą, niekoniecznie rok czy dwa po tym, jak zostaną opublikowane. Jest jeszcze jeden powód, ważniejszy niż te dwa, które mają partykularny charakter. Jest nim moja radykalna niezgoda na polityczne instrumentalizowanie mediów. A w moim przekonaniu, od dłuższego już czasu, zarządzana przeze mnie spółka stała się właśnie przedmiotem takiego politycznego ataku z wykorzystaniem – piszę to z prawdziwą przykrością – Państwa anteny i serwisu internetowego. Nie podejmowałem tego tematu dotychczas z obawy o narażenie się na zarzuty, o których wspomniałem na wstępie, ale w obecnej sytuacji na milczenie zwyczajnie nie mogę sobie pozwolić.
Od kilku lat Kraków Nowa Huta Przyszłości S.A. jest celem „akcji medialnych” polegających na kierowaniu zapytań, tworzeniu publikacji w sposób niemożliwy do uznania za przypadkowo zbieżny co do treści i czasu z działaniami aktywnych w przestrzeni lokalnej polityków. W przypadku niektórych wiadomości, jakie są kierowane do reprezentowanej przeze mnie spółki, można odnieść wrażenie, że konkretny dziennikarz – pan redaktor Przemysław Błaszczyk – występuje głównie w roli współpracownika jednego z opozycyjnych klubów Rady Miasta Krakowa. Nie ukrywam, że otrzymanie w tym samym dniu lub dzień po dniu zbieżnych treściowo pytań w formie interpelacji radnego i pytań dziennikarza stacji radiowej o uznanej renomie, może wzbudzić coś, co nazwać można zakłopotaniem i troską o kondycję zarówno mediów, jak i standardu działań polityków.
O ile powyższa sytuacja to przede wszystkim egzemplifikacja, że bezstronność dziennikarska lub być może ukrywanie jej braku, mogą nie być najmocniejszą stroną redaktora Błaszczyka, to z perspektywy zarządzanej przeze mnie spółki istnieje poważniejszy problem. Jest nim prowadzenie przez niego działań, które nie licują z powagą dziennikarza i standardami pracy, którymi powinien kierować się profesjonalista niezależnie od wykonywanego zawodu. Pan Błaszczyk w swoich publikacjach wielokrotnie stosował supozycje, insynuacje czy też informacje niepełne, nieprecyzyjne, aby dezawuować działania Kraków Nowa Huta Przyszłości S.A. Tym razem jednak posunął się do działań, które trudno określić jako posiadające chociażby minimalne znamiona dziennikarstwa – pozyskał (17 grudnia 2024 roku) w drodze pytania skierowanego do spółki informację o podmiotach, które nabyły nieruchomości w Strefie Aktywności Gospodarczej „Nowa Huta Przyszłości”, a dane te wykorzystał, aby 18 grudnia 2024 roku skierować do partnerów biznesowych spółki następujące pytania:
- Czy przydzielone Państwu parcele są odpowiednio wyposażone w infrastrukturę, przyłącza i media oraz zapewniają możliwość szybkiej budowy zakładów i magazynów?
- Czy wystąpili Państwo o pozwolenie na budowę przewidywanych budynków, budowli lub instalacji? Czy Urząd Miasta Krakowa zapewnia wsparcie dla tych postępowań i przebiegają one w sposób sprawny? Ile realnie może trwać uzyskanie pozwolenia na budowę w Krakowie?
- Czy stwierdzili Państwo występowanie jakichkolwiek wad i braków w zakresie uzbrojenia parceli (np. w kwestii kanalizacji, dostępu do wody i energii elektrycznej, odpowiedniej sieci drogowej i in.)? Jakie są główne bariery w realizacji Państwa inwestycji?
- Czy są Państwo zadowoleni z warunków finansowych dzierżawy (wynajmu)? Czy dostępna jest opcja wykupu nieruchomości na własność i na jakich warunkach?
- Czy rozważają Państwo rezygnację z umów z KNHP na dzierżawę parceli w SAG?
- Czy przedstawiono Państwu badania geotechniczne podłoża gruntowego umożliwiające projektowanie budowlane, czy też tego typu badania musieli/muszą Państwo wykonywać we własnym zakresie?
- Czy przedstawiono Państwu informacje o możliwości wystąpienia zanieczyszczenia powierzchni ziemi (tj. gleb, gruntów i wód podziemnych) na terenie parceli SAG z uwagi na bliskość kombinatu metalurgicznego oraz dużych składowisk odpadów przemysłowych? Czy mieli Państwo możliwość wglądu do wyników tzw. badań sozologicznych wykonywanych rzekomo przez KNHP?
- Czy przedstawiono Państwu informację, że na władającego terenem parcel na SAG może być nałożony obowiązek wykonania badań zanieczyszczenia powierzchni ziemi i ewentualnie również kosztownych remediacji terenu?
- Czy przewidują Państwo wykonanie samodzielnych badań narażeń środowiskowych dla przyszłych pracowników firm zlokalizowanych na terenie SAG w Nowej Hucie?
Celem powyższych pytań jest pomoc oraz transparentność, jednak w związku z prowadzoną działalnością – jeżeli wystąpi taka konieczność – gwarantujemy również anonimowość.
Mamy tu więc do czynienia z kilkoma poważnymi problemami. Pierwszym z nich jest uderzająca zbieżność zadanych przez redaktora Błaszczyka pytań z tymi, jakie w swojej interpelacji do Prezydenta Miasta Krakowa, datowanej na dzień 16 grudnia 2024 roku, zadał pan radny Łukasz Maślona. Jest ona na tyle duża, iż można postawić kwestię, czy to pan Błaszczyk pisał interpelację, czy może pan Maślona tworzył zapytanie dziennikarskie. I choć z treścią interpelacji każdy zainteresowany może zapoznać się w Biuletynie Informacji Publicznej (została opublikowana 17 grudnia 2024 roku), to samo – postawione być może w zbyt ostrej formie – pytanie o (nie pierwszy już raz) zbieżność działań radnego i dziennikarza, wydaje się być zasadne.
Po drugie, merytoryczna strona rozesłanych pytań odsłania brak profesjonalizmu redaktora Błaszczyka, który najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy z faktu istnienia publicznych baz danych rejestrujących obszary zanieczyszczeń historycznych, istnienia organów władz publicznych odpowiedzialny za tę sferę naszego życia, które to organy można o owe zanieczyszczenia zapytać, a także faktu, że istnieją dokumenty obrazujące co najmniej jedną z podstref Strefy Aktywności Gospodarczej „Nowa Huta Przyszłości” pod interesującym go kątem, do których mógłby sięgnąć do facto w każdej chwili, gdyby tylko zadał sobie odrobinę trudu, by w ogóle się zorientować, że istnieją.
I w końcu kwestia najważniejsza. Pan Błaszczyk, poprzez sposób, w jaki sformułował swoje pytania, naraża na szwank dobre imię Kraków Nowa Huta Przyszłości S.A. sugerując, że działa nieuczciwie i nietransparentnie, a poprzez to naraża na poważne konsekwencje swoich partnerów biznesowych. To oskarżenie nie jest poparte żadnymi faktami, a jedynie nieznajdującymi potwierdzenia w rzeczywistości wyobrażeniami. Wobec takiego zachowania nie sposób pozostać obojętnym, albo pozwolić zwyciężyć obawom dotyczącym ingerowania w wolność dziennikarską. Stanowczo przeciw nim protestuję!
Mając na uwadze powyższe okoliczności proszę o potraktowanie tego listu jako próbę ugodowego rozwiązania sytuacji, w sposób transparentny i z poszanowaniem standardów profesjonalnej działalności gospodarczej. Jednocześnie, w zakresie działań pana Błaszczyka afiliowanego jako dziennikarz RMF MAXX, a polegających na kontaktach z kontrahentami reprezentowanej przeze mnie spółki i kierowaniem do nich komunikatów sugerujących nieuczciwe działania po jej stronie, proszę o potraktowanie tego listu jako wezwanie do zaprzestania działań spełniających lub mogących spełniać przesłanki naruszenia dóbr osobistych Kraków Nowa Huta Przyszłości S.A.
Z poważaniem,
Prezes Zarządu
Kraków Nowa Huta Przyszłości S.A.
dr Artur Paszko